- Brak nam konkretnego dowodu, ¿e ktos próbuje

  • Faris

- Brak nam konkretnego dowodu, ¿e ktos próbuje

19 August 2022 by Faris

pozbawic pania ¿ycia. To, co tu mamy, to za mało, ¿eby zapewnic pani policyjna ochrone. - Jestem pewna, ¿e nie ma takiej potrzeby - powiedziała Marla stanowczo. - Ten dom jest prawdziwa forteca. Paterno nie był przekonany. Nerwowo bawił sie długopisem. - Nie ma niezawodnych systemów alarmowych. Jesli w pani pokoju naprawde ktos był, mamy dowód na potwierdzenie tej tezy. - Pogrzebał w papierach rozło¿onych na biurku i wyciagnał kopie rysunku ołówkiem. - To portret pamieciowy człowieka, który prawdopodobnie zamordował Charlesa Biggsa. Jedna z pielegniarek widziała go i z jej pomoca nasz rysownik stworzył te podobizne - Podał szkic Marli, ale schematyczny wizerunek z nikim jej sie nie skojarzył. Nick tak¿e nie rozpoznał twarzy z rysunku. - W porzadku. - Paterno właczył komputer i szybko wystukał cos na klawiaturze. - Na podstawie rysunku opracowalismy to... - Na ekranie pojawiła sie twarz me¿czyzny w okularach, z wasami i wystajaca szczeka. Paterno odwrócił ekran, ¿eby Marla mogła zobaczyc portret. Potrzasneła głowa. - A teraz? - Paterno uderzył w jakis klawisz i wasy znikneły. - Nie... - A teraz? - Me¿czyzna został pozbawiony okularów. Paterno spróbował jeszcze kilku kombinacji, dodajac brode, zmieniajac kolor i linie włosów nad czołem, ale ¿aden z tych wizerunków nic Marli nie mówił. - Musi pan pamietac, ¿e ja nie pamietam nawet własnej rodziny -przypomniała, sfrustrowana. - A pan? - Paterno spojrzał na Nicka, który nachylił sie do przodu, uwa¿nie przygladajac sie zmieniajacej sie twarzy. 346 - Nie... nie sadze - powiedział w koncu. Paterno, nie kryjac zniechecenia, wyłaczył komputer. - Szukamy córki Pameli Delacroix - powiedział. - Wyszła za niejakiego Roberta Johnsona. Jak dotad nie zdołalismy jej odszukac. - Chciałbym sie z nia spotkac, kiedy ju¿ ja odnajdziecie - rzekła Marla. - ¯eby zło¿yc jej przynajmniej wyrazy współczucia, jesli w ¿aden inny sposób nie bede mogła jej pomóc. - Zobacze, co da sie zrobic - obiecał detektyw. Rozmawiali jeszcze kilka minut, potem Paterno zakonczył spotkanie. - Dobrze, wystarczy na dzisiaj, ale jesli cos sie wydarzy, chciałbym sie o tym zaraz dowiedziec. - Oczywiscie - zgodziła sie Marla, wstajac. - Przypuszczam, ¿e nie odnaleziono mojej torebki? - Zarzuciła na ramie torbe, która wzieła z szary. - Na pewno miałam ja tamtej nocy przy sobie. - Jeszcze jej pani nie odnalazła? - Paterno zmarszczył brwi i postukał długopisem w biurko. - Jeszcze raz przeszukamy okolice. - Dziekuje.

Posted in: Bez kategorii Tagged: katarzyna smutniak, kryzys w związku co robić, jak pozbyć się malinki,

Najczęściej czytane:

obowiązkowy. Domyślam się, że twoją mocną

stroną były nauki ścisłe. - Uhm. - Zdziwiła go gniewna nuta w jego głosie. -Wiele im zawdzięczam. ... [Read more...]

Ten, który zjadł wszystkie orzechy brazylijskie.

- Ty też zjadłeś ich sporo - stwierdziła Victoria, obserwując ludzi z okna powozu. Sinclair założył nogę na nogę. ... [Read more...]

- Tak czy inaczej to był dobry pomysł - pochwalił

żonę. - Miałeś jakieś wieści od Batesa? Potrząsnął głową. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kancelaria.augustow.pl

WordPress Theme by ThemeTaste